poniedziałek, 23 stycznia 2012

Ferie cz. 1

W pierwszym tygodniu ferii byłam w Szklarskiej Porębie. Jeździłam na nartach i takie tam... Niby nic ciekawego, ale było fajnie, wiecie śnieg, zaspy, a nie to co tutaj. Tym razem zamiast jeździć na tzw. oślich łączkach byliśmy na Szrenicy. Co prawda na najniżej położonym stoku "Puchatku", chcieliśmy wjechać na trasę zwaną "Lolobrygidą", ale było tam bardzo ślisko i ktoś zrobił małe górki, które bardzo utrudniają jazdę, niektórzy, mniej doświadczeni lub nieostrożni, nawet się na nich wywracają. Generalnie zaliczyłam tylko trzy upadki, oczywiście tylko w pierwszym i drugim dniu jeżdżenia. W części drugiej lub trzeciej opiszę drugi tydzień moich ferii. Być może druga część będzie zawierała zdjęcia z wyjazdu w góry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz