piątek, 15 października 2010

Nowy Rok

W Nowy Rok wypiłam 67% z trzech szampanów (już policzyłam). Widziałam pokaz fajerwerków. Było strasznie fajnie, ale mogło być lepiej (pokaz trwał za krótko). Moja kuzynka stwierdziła, że będę wszystko podnosić, ponieważ raz upuściłam jakiś przedmiot, lecz szybko go podniosłam. Jestem strasznie zmęczona, ale wytrwam i napiszę do końca...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz