Narty, góry, piesze wycieczki... Padałam na nos po całym dniu jeżdżenia na nartach. Białe szaleństwo do wieczora, zwiedzanie miasta i przypomniałam sobie, że kupiłam Dziadkowi super pojemnik na długopis, bo Dziadek ciągle rozwiązuje krzyżówki, ale mam tu opisywać moje wspomnienia, chociaż to jest przecież wspomnienie. Byłam w Szklarskiej już trzy razy, ale niestety nie pamiętam pierwszego wyjazdu. Zwiedzilam w tym ciekawym miejscu Wodospad Szklarki, Wodospad Kamieńczyka i co tam jeszcze widziałam... Prawdopodobnie będę jeszcze tam spędzać ferie zimowe (byłam w Szklarskiej Porębie właśnie w ferie zimowe). Spodziewajcie się nowych postów w zimie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz